Robotnicy zgromadzeni w hali produkcyjnej na uroczystości. Samochód star 20 zjeżdżający z taśmy produkcyjnej. Robotnicy podczas pracy przy montażu samochodów ciężarowych.
00:00:01:12 | Napis: "Star - 20 schodzi z taśmy", w tle robotnicy zebrani na uroczystości uruchomienia taśmy montażowej. |
00:00:11:00 | Kierownik montażu Stefan Popieluch składa meldunek ministrowi Tokarskiemu o wykonaniu zadania. |
00:00:13:08 | Minister Tokarski przemawia do załogi. |
00:00:17:09 | Robotnicy biją brawo. |
00:00:23:08 | Z taśmy zjeżdża samochód Star 20. |
00:00:34:23 | Robotnicy podczas pracy przy montażu samochodu Star 20 na taśmie montażowej. |
00:01:34:06 | Samochód Star 20 zjeżdża z taśmy montażowej. |
W Zakładach Starachowickich, produkujących popularne już polskie ciężarówki star 20, kierownik montażu Stefan Popieluch zameldował ministrowi przemysłu ciężkiego Tokarskiemu: „Starachowice są gotowe do uruchomienia taśmy produkcyjnej”. Może być dumna załoga. Po raz pierwszy w młodym polskim przemyśle samochodowym rusza nowoczesna produkcja taśmowa. Na taśmie montażowej zastosowano racjonalny podział pracy. Na pierwszych stanowiskach montuje się ramę samochodu, oś przednią i tak zwany most tylny. I naprzód – taśma przesuwa podwozie dalej. Tu się ustawia silnik, bak, montuje się hamulce. I dalej sunie taśma do stanowisk montujących nadwozie. Produkcja taśmowa wielokrotnie przyśpiesza montaż, podnosi wydajność załogi, obniża koszty własne. Przy stanowisku 19. wszystko gotowe. Nowiutki star rusza w świat do pracy. Za pięć lat produkować będziemy 25 tysięcy ciężarówek rocznie. Oto tempo naszego planu.