Stację obsługuje brygada kobieca

Stację obsługuje brygada kobieca
Loading the player ...
Tytuł pełny: Stację obsługuje brygada kobieca. Dworzec Warszawa Śródmieście obsługiwany przez kobiety
Data wydania: 1951-01-03
Czas trwania: 01:20
Kategorie tematyczne: transport
opis filmu
O filmie

Dworzec Warszawa Śródmieście: „Stację obsługuje brygada kobieca”. Zawiadowca Danuta Ellert prowadzi odprawę brygady kobiecej. Kolejka do kasy biletowej. Kasjerka Chmielińska wydaje bilet. Bileterka Kowalska sprawdza bilety. Stanisława Sobiech przy urządzeniach w nastawni. Halina Dymkowska zapowiada odjazd pociągu. Dyżurna ruchu na peronie.

Numer tematu: 6
Osoba: Danuta Ellert (zawiadowczyni stacji), Stanisława Sobiech (dyżurna ruchu)
Obiekt: Polskie Koleje Państwowe
Zdarzenie: brygada kobieca pracująca na kolei
Czas akcji: 1951
Miejsce akcji: Warszawa
Prawa: WFDiF
Format dźwięku: mono
Format klatki: 4:3
Opis sekwencji
00:00:01:05Napis: „Stację obsługuje brygada kobieca”, w tle dworzec Warszawa Śródmieście.
00:00:13:04Tabliczka z napisem: „Zawiadowca stacji”.
00:00:15:23Kobiety wchodzące do pomieszczenia zawiadowcy stacji.
00:00:20:13Zebranie u zawiadowcy stacji.
00:00:25:14Przemawia zawiadowca stacji Danuta Ellert.
00:00:29:06Kobiety w mundurach kolejowych słuchają przemawiającej.
00:00:36:03Ludzie kupujący bilety w kasie.
00:00:40:01Kasjerka sprzedająca bilety.
00:00:47:09Bileterka sprawdza bilety.
00:00:53:20Stanisława Sobiech podczas pracy.
00:00:59:01Halina Dymkowska zapowiada odjazd pociągu.
00:01:11:04Dyżurna ruchu daje sygnał do odjazdu pociągu.
00:01:20:22Odjeżdżający pociąg.
zwiń zakładkę
tekst lektorski

Stołeczny dworzec śródmiejski objęły w niepodzielne władanie warszawianki. Całą stację obsługują kolejarze w spódnicach – od zawiadowcy Danuty Ellert do kasjerek i bileterek. Mężczyźni są mile widziani, ale tylko jako pasażerowie. Ciekawe, że panowie z pełnym uznaniem przyjęli tę innowację. Czyż można się dziwić, zwłaszcza gdy innowacja ma tak miły uśmiech jak kasjerka Chmielińska lub bileterka Kowalska? Stanisława Sobiech pełni dyżur na nastawni. Halina Dymkowska pięknym mezzosopranem zapowiada odjazd pociągu. Obywatelka dyżurny ruchu daje sygnał. Kolejarze kobiety świetnie zdały egzamin w odpowiedzialnej służbie.

zwiń zakładkę
komentarz

Interesujący obrazek obyczajowy pokazuje jedną z innowacji, jakich próbowała władza, by zachęcić kobiety do aktywności zawodowej. Ta była konieczna nie z uwagi na możliwość osobistego rozwoju, a raczej z uwagi na prymitywne metody pracy w większości gałęzi przemysłu wymagające nakładów siły ludzkiej, a co za tym idzie – dopływu kadr. Podobne rozwiązania kobiecych brygad podejmowano w fabrykach i kopalniach, o czym przy innej okazji informowała np. PKF 9/51. Jednak na szerszą skalę nabór kobiet do pracy nie zdawał egzaminu. Niskie zarobki i niewystarczająca ilość miejsc w żłobkach i przedszkolach nie sprzyjały emancypacji. Stąd w kronice pojawiły się podobne tematy, które za kilka lat zostaną rozwinięte w filmach fabularnych: „Autobus odjeżdża 6.20” Jana Rybkowskiego (premiera 1954) i „Irena do domu” Jana Fethkego (1955). (MKC)

zwiń zakładkę
zwiń zakładkę