Wieczory żyrardowskie

Wieczory żyrardowskie
Loading the player ...
Tytuł pełny: Wieczory żyrardowskie. Żyrardów – miasto i mieszkańcy
Data wydania: 1966-04-05
Data realizacji zdjęć: 1966-03-14-15
Kategorie tematyczne: styl życia, społeczeństwo
opis filmu
O filmie

Ulice Żyrardowa. Biblioteka. Spotkanie Towarzystwa Przyjaciół Żyrardowa. Wystawa fotografii. Pracownia malarska Tadeusza Ryszarda Gąsiewicza. Przedstawienia teatralne. Klubokawiarnia.

Komentarz: Jerzy Kasprzycki
Opracowanie dźwiękowe: Henryk Kuźniak
Numer tematu: 1
Osoba: Tadeusz Ryszard Gąsiewicz (artysta malarz, dekorator, litograf i grafik)
Czas akcji: 1966
Miejsce akcji: Żyrardów
Prawa: WFDiF
Format dźwięku: mono
Format klatki: 4:3
System koloru: czarno-biały
Opis sekwencji
00:00:00:00Czołówka: „POLSKA KRONIKA FILMOWA 15/66 Wydanie A"
00:00:16:23Napisy: „Wieczory żyrardowskie”. W tle ulica w Żyrardowie.
00:00:19:18Ulice Żyrardowa. Kobiety wychodzące z fabryki. Przechodnie i samochody.
00:00:30:00Stare domy fabryczne.
00:00:36:20Anteny telewizyjne na dachach bloków mieszkalnych.
00:00:45:09Biblioteka. Czytelnicy przeglądający książki i katalogi.
00:00:58:23Spotkanie członków Towarzystwa Przyjaciół Żyrardowa. Na stole zbierane przez nich materiały i dokumenty o mieście.
00:01:06:16Portret Filipa de Girarda. Wystawa fotografii z okresu powstania pierwszych fabryk w mieście.
00:01:22:19Oglądający wystawę.
00:01:31:13Żyrardowski malarz, Tadeusz Ryszard Gąsiewicz, w swojej pracowni. Obrazy artysty.
00:01:38:16Fragmenty spektakli lokalnej amatorskiej grupy teatralnej.
00:02:06:02Szachiści w trakcie gry.
00:02:14:12Mężczyźni grający w brydża.
00:02:20:24Klubokawiarnia. Występ zespołu muzycznego. Para w pokazie tańca towarzyskiego.
zwiń zakładkę
tekst lektorski

Miasto, zdawałoby się, bez większych tradycji i sentymentów. Stworzone sztucznie w ubiegłym stuleciu wokół powstającego wówczas ośrodka przemysłowego – dziś liczy 35 tysięcy mieszkańców. Jedyne zabytki: stare domy fabryczne z epoki pana Girarda. Jakie tu znaleźć można rozrywki poza oglądaniem programu telewizyjnego... A jednak wieczory żyrardowskie wcale nie są nudne. Towarzystwo Przyjaciół Żyrardowa gromadzi archiwalia i dokumenty. Francuz Filip Girard, wynalazca maszyn włókienniczych i założyciel miejscowego przemysłu. Fotografie pierwszych fabryk, które tylekroć były widownią strajków robotniczych i manifestacji rewolucyjnych. Ma także Żyrardów swoich piewców, pisarzy i plastyków. Zespoły amatorskie sięgają po ambitny repertuar. Szachiści marzą o spotkaniach z Talem, a w brydża gra się konwencją zachodnio-mazowiecką. Małe miasto stara się zapewnić swym mieszkańcom dobrą rozrywkę i choć trochę rozjaśnić ciemne, prowincjonalne wieczory.

zwiń zakładkę
zwiń zakładkę