W gościnie u prezydenta

W gościnie u prezydenta
Loading the player ...
Full title: W gościnie u prezydenta
Release Date: 1951-05-08
Duration: 01:53
Subject Categories: wydarzenia polskie
overview
About the film

Prezydent Bierut przemawia do zebranych przodowników pracy przed Belwederem. Bolesław Bierut na spacerze z przodownikami pracy. Bolesław Bierut tańczy z przodownicą pracy.

Supervisor: Helena Lemańska
Director of Photography: Władysław Forbert
Subject Number: 1
Person: Wiktor Frajter (kolejarz), Józefa Adamczyk (tokarz), Józef Cyrankiewicz (premier), Konstanty Rokossowski (marszałek Wojska Polskiego), Magdalena Gwozdek (górniczka), Bolesław Bierut (prezydent), Irena Dziklińska (hutniczka)
Object: Belweder
Event: przodownicy pracy u prezydenta Bieruta w Belwederze
Time: 1951
Place: Warszawa
Rights: WFDiF
Sound: mono
Frame Size: 4:3
Sequence description
00:00:02:01Czołówka: „POLSKA KRONIKA FILMOWA 20/51”.
00:00:18:21Napis: „W gościnie u Prezydenta”, w tle przodownicy pracy zebrani przed Belwederem.
00:00:23:11Bolesław Bierut przemawia do zebranych.
00:01:00:10Bolesław Bierut na spacerze w otoczeniu przodowników pracy.
00:01:15:07Prezydent rozmawia z Magdaleną Gwozdek, Ireną Dziklińską, Wiktorem Frajterem.
00:01:24:06Cyrankiewicz i Rokossowski podpisują pamiątkowe książki.
00:01:34:22Bolesław Bierut tańczy z Józefą Adamczyk, przodownicą pracy.
hide tab
reader text

1 maja prezydent Bierut podejmował w Belwederze przodowników pracy przybyłych z całego kraju. Byli tu i górnicy i tkacze, marynarze i architekci, nauczyciele i murarze. Serdeczne słowa prezydenta przekażą swoim towarzyszom w pracy. Opowiedzą im o tym niezapomnianym dniu: byliśmy najdroższymi gośćmi, opowiadaliśmy o naszej pracy, o naszych nadziejach i trudnościach. „To są nasze wspólne sprawy” – mówił prezydent do górnika Magdaleny Gwozdek, do hutnika Ireny Dziklińskiej, do kolejarza Wiktora Frajtera. Te książki będą wzruszającą pamiątką. Dedykował je premier Cyrankiewicz, dedykował je marszałek Rokossowski. „Czy mogło mi się nawet śnić, że będę tańczyła z prezydentem?” – opowiadała później Józefa Adamczyk, tokarz z zakładów Strzelczyka. W belwederskim parku długo nie milkną pieśni i nie ustają tańce. Kończy się dzień 1 maja, radosne święto narodowe.

hide tab