Budujemy metro

Budujemy metro
Loading the player ...
Tytuł pełny: Budujemy metro
Data wydania: 1952-01-02
Czas trwania: 03:21
Kategorie tematyczne: budownictwo, transport
Tagi: metro
opis filmu
O filmie

Budowa metra warszawskiego. Odwierty geologiczne. Budowanie szybów przez górników śląskich.

Komentarz: Jerzy Bossak
Numer tematu: 2-5
Osoba: Szonert (inżynier), Brus (kierownik budowy), Józef Hosz (górnik), Zych (brygadier)
Zdarzenie: budowa metra
Czas akcji: 1952
Miejsce akcji: Warszawa
Wymiana zagraniczna: Nowosti Dnia (Now. D.), Magyar Film
Prawa: WFDiF
Format dźwięku: mono
Format klatki: 4:3
Opis sekwencji
00:00:00:00Napis: „Budujemy metro”.
00:00:04:19Budowa metra – wiercenia na powierzchni.
00:00:06:22Odwierty na dnie Wisły prowadzone z łodzi.
00:00:17:12Geolodzy badają glebę.
00:00:31:12Próbka gleby z opisem „Metroprojekt”.
00:00:38:03Odwierty prowadzone pomiędzy ruinami.
00:00:56:04Architekci nad planem robót.
00:01:08:00Robotnicy kopią łopatami.
00:01:15:04Górnicy na odprawie – będą metro budować.
00:01:28:23Górnicy kopią szyb.
00:02:09:08Robotnicy skręcają oszalowania, by wzmocnić szyb betonem.
00:02:37:08Robotnicy pogłębiają szyb, wykopując łopatami błoto.
zwiń zakładkę
tekst lektorski

Na Mariensztacie, na Pradze i nawet na Wiśle trwają prace badawcze związane z budową metra. Trzeba przestudiować budowę geologiczną terenu i określić dokładnie konsystencję gruntu na każdym odcinku trasy. Patrzcie, dzieci, tak rodzi się warszawskie metro.
Na jednym z punktów metrobudowy inż. Szonert i kierownik Brus studiują właśnie plany robót. Wobec istnienia podziemnej rzeki będzie tu zastosowana radziecka metoda zamrażania gruntu.
Jesteśmy na odprawie brygady górników śląskich, specjalistów budowy podziemnych szybów i tuneli. Praca przy głębieniu jest trudna i odpowiedzialna. Groźnym wrogiem budowniczych jest napływająca bez przerwy woda.
Górnik Józef Hosz przyjechał ze śląskiej kopalni „Michał”. Pod jego kierownictwem robotnicy warszawscy zdobywają nowe kwalifikacje. Kiedy szyb osiągnie odpowiednią głębokość, wówczas przyjdą do głosu nowoczesne maszyny do drążenia tunelów.
Na specjalnych pomostach pracują cieśle, zbrojarze, betoniarze. Coraz głębiej sięgają oszalowania, przez które wlewa się beton. Tymczasem w szybie pompy działają bez przerwy. Brygadier Zych utrzymuje z betoniarzami łączność telefoniczną. Ziemia jest lepka i grząska. W ciągu 24 godzin pracy szyb pogłębia się zaledwie o kilkadziesiąt centymetrów.
Na głębokości kilkudziesięciu metrów pod powierzchnią ulic warszawskich rodzi się nowa, potężna inwestycja planu sześcioletniego. Wspaniały wysiłek budowniczych metra sprawi, że za cztery lata pierwsze podziemne pociągi pomkną z Żoliborza do Śródmieścia i na Pragę.

zwiń zakładkę
zwiń zakładkę