Goście jadą

Goście jadą
Loading the player ...
Tytuł pełny: Goście jadą. Wycieczka do wsi Spółdzielczej Hołowno – Lubelskie
Data wydania: 1950-06-11
Czas trwania: 02:07
Kategorie tematyczne: gospodarka
opis filmu
O filmie

Kobiety przygotowują poczęstunek. Goście przy budowanej oborze. Rolnicy oglądają kłosy pszenicy. Książeczka obrachunkowa. Koszenie traw. Goście pomagają spółdzielcom.

Komentarz: Jerzy Bossak
Zdjęcia: Wiktor Janik
Numer tematu: 3
Osoba: Olga Chorosyniuk (przodownica pracy), Szczepan Pijas (rolnik)
Zdarzenie: rolnicy niezrzeszeni zwiedzają spółdzielnię
Czas akcji: 1950
Miejsce akcji: Hołowno
Wymiana zagraniczna: Magyar Film, Nowosti Dnia (Now. D.), NRD
Prawa: WFDiF
Format dźwięku: mono
Format klatki: 4:3
Opis sekwencji
00:00:01:07Napis: „Goście jadą”, w tle kobiety przygotowujące poczęstunek.
00:00:08:20Kobiety niosące chleb.
00:00:14:06Dziewczynka niesie biały ser.
00:00:20:09Grupa ludzi idących drogą.
00:00:22:12Grupa ludzi ogląda nowo powstające zabudowania.
00:00:37:01Nowo wybudowana obora.
00:00:45:18Pracownik przy stawianiu budynku.
00:00:49:15Rolnicy oglądają kłosy pszenicy.
00:00:57:00Szczepan Pijas przygląda się kłosom pszenicy.
00:01:10:00Goście oglądają książeczki obrachunkowe.
00:01:32:12Spółdzielcy przy koszeniu traw.
00:01:41:19Chmury deszczowe.
00:01:52:03Kobiety biegnące z grabiami.
00:02:00:12Goście pomagają spółdzielcom.
zwiń zakładkę
tekst lektorski

Do Spółdzielni Produkcyjnej Hołowno w Lubelskim przyjechali goście. W tej chwili odbywają się ostatnie przygotowania do podwieczorku. Mała Marysia także stara się, by przyjęcie wypadło jak najlepiej.
Tymczasem goście zwiedzają gospodarstwo. Są to chłopi niezrzeszeni, którzy pragną przekonać się, jak żyją i gospodarują spółdzielcy.
Budynki gospodarskie rosną jak na drożdżach, niedługo oddana zostaje do użytku nowa stajnia. Leonowi Dobrowolskiemu ze wsi Moniaki podoba się najbardziej nowo wybudowana obora. Szkoda gadać, inaczej gospodaruje się na karłowatym gospodarstwie, a inaczej w spółdzielczej gromadzie. Czy widział kto na chłopskim poletku taka pszenicę? Spółdzielcy z Hołowna użyli do zasiewów wysokogatunkowego radzieckiego ziarna. Szczepan Pijas ze wsi Skuteczna podziwia wspaniałe kłosy i śmieje się, kiedy mu opowiadają, jak bogacze wiejscy straszyli spółdzielców, że z tej sowieckiej pszenicy w ogóle chleba nie będzie.
Książeczki obrachunkowe wykazują, jak pracują członkowie spółdzielni. „Jak się człowiek dobrze uwinie, to przez dzień wyrobi kilka dniówek obrachunkowych” – wyjaśnia przodownica pracy Olga Chorosyniuk.
A teraz zajrzyjmy jeszcze na łąkę spółdzielczą. W Hołownie brak na razie kosiarek, ale mimo to sianokosy zostaną zakończone w terminie. Oho! Zanosi się na deszcz. Chmury zaalarmowały wszystkich spółdzielców, trzeba pomóc kosiarzom. Zapał udzielił się gościom, którzy pozrzucali marynarki i stanęli do pracy obok gospodarzy. Trudna rada, trzeba im będzie zaliczyć dniówki obrachunkowe.

zwiń zakładkę
zwiń zakładkę