Taniec śmierci

Taniec śmierci
Loading the player ...
Tytuł pełny: Taniec śmierci. Sztuka Augusta Strindberga w warszawskim Teatrze Ateneum. Fragmenty z udziałem Jana Świderskiego i Aleksandry Śląskiej
Data wydania: 1986-01-15
Data realizacji zdjęć: 1985-10-29
Kategorie tematyczne: kultura i sztuka
opis filmu
O filmie

Fragmenty spektaklu „Taniec śmierci” wg sztuki Augusta Strindberga wyreżyserowanej przez Jana Świderskiego w Teatrze Ateneum. Na scenie Jan Świderski i Aleksandra Śląska.

Redakcja: Maria Dehn
Realizacja: Maria Dehn
Komentarz: Jerzy Redlich
Opracowanie dźwiękowe: Tatiana Kamińska
Numer tematu: 3
Osoba: Jan Świderski (aktor filmowy i teatralny, reżyser teatralny), Aleksandra Śląska (aktorka teatralna i filmowa), Jerzy Kamas (aktor teatralny i filmowy)
Obiekt: Teatr Ateneum
Zdarzenie: 70-lecie urodzin Jana Świderskiego
Czas akcji: 1985
Miejsce akcji: Warszawa
Prawa: WFDiF
Format dźwięku: mono
Opis sekwencji
00:00:00:00Napis: „TANIEC ŚMIERCI”, w tle Jan Świderski na scenie.
00:00:02:23Jan Świderski (kapitan Edgar) maszerujący z szablą wokół stołu.
00:00:21:23Aleksandra Śląska (Alicja) w monologu nad leżącym Janem Świderskim (kapitan Edgar). Obok stoi Jerzy Kamas (Kurt).
00:00:52:08Aleksandra Śląska (Alicja) i Jan Świderski (kapitan Edgar) w scenie rozmowy małżonków o wybaczeniu.
zwiń zakładkę
tekst lektorski

Jan Świderski w „Tańcu śmierci” Strindberga na scenie warszawskiego Ateneum. Wybitnemu aktorowi najlepsze życzenia w 70-lecie urodzin. W roli żony - Aleksandra Śląska.

zwiń zakładkę
komentarz
komentarz redakcyjny

„Taniec śmierci”, mający swoją repremierę w sierpniu 1985 roku, był wznowieniem spektaklu Teatru Ateneum z roku 1974 – w tej samej reżyserii Jana Świderskiego (przy współpracy Zdzisława Tobiasza) i z tą samą obsadą (Aleksandra Śląska, Jan Świderski, Jerzy Kamas). Oba przedstawienia cieszyły się wielkim powodzeniem, głównie ze względu na kreacje aktorskie. Dla Aleksandry Śląskiej rola Alicji była jedną z najważniejszych w karierze, często wymienianej jako przykład kunsztu aktorki. O tej kreacji tak pisała teatrolożka Barbara Osterloff („Aleksandra Śląska – Irina i Charlotta”, „Teatr” 1979/25): „Śląska nie tuszowała tego, co zbliża postać do bohaterki żałosnego melodramatu. Pozwoliła jej momentami na maniery podrzędnej aktorki, która upragnione role odgrywa przed ostatnimi w swym życiu widzami. Między innymi – rolę kobiety władczej i zwycięskiej…Żadna jednak z brawurowych scen popisów Alicji nie podważyła jej autentycznego dramatu. Śląska sugerowała, iż płynie on nie tylko z demonicznego fatalizmu płci; raczej ze skomplikowanej psychiki bohaterki. To ona uniemożliwia jakiekolwiek porozumienie pomiędzy małżonkami, ona jest przyczyną ich piekła. Interpretacja ta do dziś pozostaje wybitnym osiągnięciem artystki i wzorcowym przykładem pasji, dociekliwości, z jaką umie odkrywać tajemnice i niespodzianki roli”. (KDW)

zwiń zakładkę
zwiń zakładkę