Hej, kolęda

Hej, kolęda
Loading the player ...
Tytuł pełny: Hej, kolęda
Data wydania: 1959-12-21
Data realizacji zdjęć: 1959
Czas trwania: 0:01:53
Kategorie tematyczne: kultura i sztuka
opis filmu
O filmie

Józef Stachura wykonuje figurki do szopki. Władysław Turski podczas prac nad szopką krakowską. Ruchoma szopka. Góralscy kolędnicy. Ceremoniał zbójnicki. Taniec turonia w izbie. Wesoła zabawa. Gospodarz wynagradza kolędników.

Komentarz: Jerzy Kasprzycki
Opracowanie dźwiękowe: Ryszard Sulewski
Numer tematu: 2-5
Osoba: Józef Stachura (plastyk), Władysław Turski (twórca szopki krakowskiej)
Czas akcji: 1959
Miejsce akcji: Kraków
Prawa: WFDiF
Format dźwięku: mono
Format klatki: 4:3
System koloru: czarno-biały
Opis sekwencji
00:00:00:08Napis: Hej, kolęda. W tle szopka betlejemska.
00:00:06:04Józef Stachura w swojej pracowni tworzy figurki do szopki.
00:00:16:17Figurki wykonane przez artystę.
00:00:27:10Władysław Turski buduje szopkę krakowską.
00:00:48:08Ruchome szopki.
00:01:01:02Góralscy kolędnicy idą przez pole. Kolędnicy we wsi.
00:01:10:12Kolędnicy w góralskich strojach ludowych wchodzą do izby. Kolędnicy podczas występu. Turoń. Roześmiane góralki. Płaczące dziecko.
zwiń zakładkę
tekst lektorski

Szopka, jedna z najstarszych i najpiękniejszych tradycji świątecznych. Każdy czuje ją inaczej, po swojemu. Zawodowy plastyk Józef Stachura rzeźbi w drewnie ludowe figurki. Prostota, oryginalny kolor surowego tworzywa. Te świeckie jasełka Stachury znajdą miejsce nawet w nowoczesnych wnętrzach. Inny jest styl słynnych szopek krakowskich. Majsterkowie amatorzy prześcigają się w barokowym przepychu i jaskrawości barw. Władysław Turski pracuje od września, aby zdążyć na doroczny konkurs. Dobra szopka musi olśniewać i musi przypominać Kraków. Na Śląsku do jasełek wprowadzono technikę i elektryczność. Każda figurka z własnym napędem na 220 wolt. Wszystko działa wspaniale, czasami tylko gwiazda betlejemska gaśnie w godzinach szczytu. Najwierniej trwają przy starych obyczajach tatrzańscy górale. Od domu do domu z szopką, gwiazdą i turoniem. Jeśli gospodarz ociąga się poczęstunkiem, do akcji wkraczają zbójnicy. A potem turoń. Najtrudniej przestraszyć dziewczęta. One się nawet diabła nie boją, choć po grzechu pozostaje ślad. Już tylko w zapadłych wsiach zobaczyć można te tradycyjne ludowe widowiska. Zmieniają się zwyczaje. Zamiast jasełek ‒ kino i telewizja, zamiast turonia ‒ Fernandel.

zwiń zakładkę
zwiń zakładkę