Studio Filmów Animowanych w Krakowie

Studio Filmów Animowanych w Krakowie

Studio Filmów Animowanych (SFA) w Krakowie powstało w 1966 roku, początkowo jako filia warszawskiego Studia Miniatur Filmowych. Założył je znakomity reżyser i pedagog Kazimierz Urbański, absolwent krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych (1956) i Wyższej Szkoły Rzemiosł Artystycznych w Pradze (1958). Prowadził wówczas Pracownię Rysunku Filmowego na ASP, a w 1966 stworzył Studio Filmów Animowanych. Do studia przyjęci zostali najlepsi absolwenci Pracowni Filmów Animowanych – Julian Józef Antonisz (Antonisz), Ryszard Czekała, Jan January Janczak i Krzysztof Raynoch. SFA znalazło siedzibę w pobliżu wawelskiego wzgórza, w kamienicy przy ulicy Kanoniczej 18. Po 20 latach, ze względu na zagrożenie zawaleniem budynku, trzeba było poszukać nowych pomieszczeń. W 1987 roku krakowscy filmowcy przenieśli się do równie pięknej – i równie zaniedbanej – kamienicy po drugiej stronie tej samej ulicy (Kanonicza 17).

 

Pierwszymi filmami krakowskiego Studia były autorskie animacje Kazimierza Urbańskiego („Czar kółek”, 1966 i „Tren zbója”, 1967), przy powstawaniu których współpracowali wszyscy jego członkowie. Samodzielnie zadebiutowali w latach następnych: w 1967 – Julian Józef Antonisz („Fobia”) i Jan January Janczak („Czuwaj”), w 1968 – Ryszard Czekała („Ptak”), w 1969 – Krzysztof Raynoch („Ludzie”). Trzy lata później kolejna wielka indywidualność SFA – Jerzy Kucia („Powrót”). 1 stycznia 1974 roku krakowskie Studio uzyskało pełną samodzielność organizacyjną. Dołączyli wtedy do grona jego twórców: Ryszard Antoniszczak („Żegnaj Paro!”, 1974), Zbigniew Szymański („Abecadło”, 1974), Krzysztof Kiwerski („Awaria”, 1975), Andrzej Warchał – filar kabaretu Piwnica pod Baranami – początkowo jako kierownik literacki, a następnie reżyser („Namiar”, 1976) i Agnieszka Niżegorodcew („Wycieczka”, 1977).  

 

Od pierwszych lat istnienia SFA zdołało sobie wypracować ważne i oryginalne miejsce na mapie nie tylko rodzimej, ale i światowej animacji. Powstawały w nim filmy autorskie, będące w pełni indywidualnymi wypowiedziami artystycznymi. Krakowscy twórcy nie byli pośrednikami w przenoszeniu na ekran cudzych pomysłów, a realizowali swoje własne. Bez indywidualnego stylu narracji pozostaje się co najwyżej opowiadaczem anegdot, a to im zupełnie nie odpowiadało. Wybrali drogę poszukiwań twórczych, choć od dobrego rzemiosła również nie stronili. Wybór okazał się słuszny, co potwierdzają liczne prestiżowe nagrody zdobyte na niemal wszystkich ważniejszych światowych festiwalach filmowych. Cechą charakterystyczną krakowskiej grupy reżyserów skupionych w Studiu Filmów Animowanych było ich plastyczne wykształcenie (Pracownia Rysunku Filmowego prowadzona przez Kazimierza Urbańskiego na Wydziale Malarstwa i Grafiki ASP; od 1969 roku jego dzieło kontynuował Jan January Janczak, a od 1981 do chwili obecnej Jerzy Kucia) oraz opanowywanie filmowego warsztatu poprzez praktykę, a nie studia filmowe. Tu nasuwają się pewne analogie z czołowymi twórcami francuskiej Nowej Fali, którzy umiejętność realizowania filmów nabyli poprzez ich oglądanie, a także praktykę – metodą prób i błędów. O ile na filmy francuskich nowofalowców duży wpływ wywarł dorobek i tradycje X Muzy, o tyle na krakowian oddziaływały przede wszystkim sztuki plastyczne. Stąd w ich filmach wyraźny prymat plastyki, dojrzałej i bogatej, a zarazem zróżnicowanej i indywidualnej u każdego.

 

Studio Filmów Animowanych w odróżnieniu od innych polskich wytwórni tego rodzaju kładło zawsze szczególny nacisk na utwory przeznaczone dla dorosłego widza. Nie oznacza to, że film dziecięcy zepchnięty tu został na margines zainteresowań. Krakowianie starali się – z pozytywnym skutkiem – wypracować jego nową formułę. Nie chodziło o film będący tylko kolejnym kawałkiem podobnych do siebie przygód tych samych bohaterów, ale o opowiastki pobudzające dziecięcą wyobraźnię, wrażliwość i inteligencję. Filmy Antonisza, jego młodszego brata Ryszarda Antoniszczaka, Krzysztofa Kiwerskiego, Pawła Nowosławskiego czy Łucji Mróz-Raynoch są tego najlepszymi przykładami. Największymi indywidualnościami krakowskiego Studia byli: Ryszard Czekała, mistrz filmowej ascezy, który odkrył dla animacji nowe obszary tematyczne („Apel” rozgrywał się w realiach obozu koncentracyjnego), Jerzy Kucia, konsekwentnie uprawiający kino filozoficznej refleksji, oraz Julian Józef Antonisz, noncamerowy kronikarz naszej paranoicznej – jak ją często określał – rzeczywistości. Niezwykle interesujące, przestrzegające przed zagrożeniami współczesności opowieści tworzył Krzysztof Kiwerski, pełne poezji impresje – Longin Szmyd, refleksyjne etiudy, poświęcone głównie przemijaniu – Andrzej Warchał, a Aleksander Sroczyński starał się łączyć formułę komercyjną z poetyką kina autorskiego, realizując niezwykle udane pastisze popularnych gatunków filmowych.

 

W 1989 roku w związku z transformacją ustrojową, jaką przechodziła polska gospodarka, Studio zmuszone było poważnie ograniczyć produkcję. Rozpoczął się kilkuletni kryzys, zakończony w 2004 roku likwidacją SFA. Podczas prawie 40 lat istnienia krakowskiego Studia powstało w nim blisko 300 filmów – zrealizowanych w różnych technikach animacyjnych (rysunkowej, wycinankowej, noncamerowej, kombinowanej, a nawet lalkowej) – które przyniosły ok. 150 nagród i wyróżnień na międzynarodowych oraz krajowych festiwalach, m.in. w Adelajdzie, Annecy, Corku, Grenoble, Huesce, Lille, Linzu, Mannheimie, Melbourne, Nowym Jorku, Oberhausen, Tampere, Tours, Trieście, Poznaniu i Krakowie.

komentarzy